Dla zespołu BMW Sauber były to dwie bezproblemowe sesje treningowe, w których obaj kierowcy pracowali nad poprawą balansu bolidów. Niemniej wrażenia po pierwszym dniu były nieco zróżnicowane. Nick Heidfeld wydawał się nieco bardziej zadowolony niż walczący o tytuł Robert Kubica.
Robert Kubica„Jak zwykle w piątek porównywaliśmy opony i pracowaliśmy nad ustawieniem bolidu. Wypróbowaliśmy wszystkie możliwości, ale nie jestem jeszcze zadowolony z balansu bolidu, a ogólny poziom przyczepności jest niski. Musimy uważnie przeanalizować dane, aby dokonać odpowiednich zmian jutro. Jest jeszcze sporo pracy przed nami do wykonania.”
Nick Heidfeld
„Zwłaszcza w drugiej sesji byłem zadowolony z długich przejazdów, jak i pojedynczych okrążeń. Wykonaliśmy całkiem sporo zmian w ustawieniach w ciągu dnia i podczas obydwu sesji. Nie każdy krok był w dobrym kierunku, ale zrozumieliśmy i nauczyliśmy się sporo.”
Willy Rampf, dyrektor techniczny
„Jak dotąd ciężko jest wysuwać jakieś wnioski jeżeli chodzi o osiągi w Szanghaju. Jak do tej pory nie znaleźliśmy idealnego balansu w obu bolidach. Mając na względzie ustawienia bolidu trudno jest znaleźć dobry kompromis pomiędzy dwiema mieszankami opon. Dzisiaj przejechaliśmy pełny dystans wyścigu obydwoma bolidami i zebraliśmy cenne dane, które teraz będziemy musieli przeanalizować. Nie mieliśmy żadnych problemów technicznych.”
17.10.2008 11:47
0
witamy w lesie....
17.10.2008 12:01
0
Czy ktoś może pamięta jakąś wypowiedź Roberta, że jest w pełni zadowolony z balansu bolidu? Ja nie... A mimo to przynajmniej na początku sezonu wypadał bardzo dobrze... Ech, ci perfekcjoniści... Wiecznie niezadowoleni... A potem w razie słabego wyniku wszystko można zwalić na mechaników...
17.10.2008 12:44
0
ssupras: Robert nigdy nie był zadowolony z balansu, bo poprostu dobrego balansu nie było. To, że osiągał dobre wyniki nie oznacza, że balans był dobry, tylko, że konkurenci popełniali błędy. Jestem spokojny o formę, kwalifikacje będą najważniejsze i liczę, że BMW stanie na głowie, żeby ustawić wszystko jak należy i wycisnąć z bolidu maksimum, bo kierowca na pewno da z siebie wszystko.
17.10.2008 12:47
0
tak Walerus daleko od szosy...pzdr
17.10.2008 13:03
0
Myślę że Robert dobrze wypadnie,zawsze jak narzeka to wynik jest dobry , a poza tym niech narzeka konkurencja niech myśli że BMW ma kłopoty a oni w niedzielę zaskoczą.W myśl przysłowia gdzie dwóch się bije trzeci korzysta , więc niech Masa z Hamiltonem walczą a to Robert będzie mistrzem świata!!!
17.10.2008 13:08
0
niedarmo Robert gra dobrze w pokera :)
17.10.2008 14:29
0
Grzesiek_1: Nie uwierzę w to, że BMW nigdy nie znalazło dobrego balansu. Tak jak pisałem, Kubica jest wiecznie z czegoś niezadowolony, taki ma charakter...
17.10.2008 14:38
0
Znając życie to w ten weekend już tego odpowiedniego balansu nie znajdą ;/ @ hot dog i walerus - a to co? Kompasu nie mają? W dalszym ciągu go nie mają, zepsuł się? Czy oni go wogóle mieli? :-) Pozdrówka :-) @ ssupras - nasz rodzynek będzie narzekał tak długo, jak tylko będzie w BMW, gdyż ten bolid nie odpowiada jego stylowi jazdy, Robert po prostu musi mieć idealnie zbalansowany samochód, co w BMW jest praktycznie niemożliwe, gdyż ich bolid jest dużo bardziej wrażliwy na przeróżne warunki od pozostałych bolidów (chociaż ja twierdzę, że Robert narzekałby nawet wtedy, gdyby jeździł w Ferrari ;-))
17.10.2008 14:42
0
Może i taki ma charakter ale to chyba dobrze że dąży do perfekcji. Pewnie mechanicy BMW Sauber za nim nie przepadają :p.
17.10.2008 15:18
0
Najbardziej jak po szynach to chodzą McLareny! Reszta niemal zawsze miała jakieś obiekcjie, a BMW jak słusznie zuważył cały czas ma! Tego wózka po prostu nie da się ustawić na tiptop! Ale fakt faktem Robuś narzeka i robi swoje :)
17.10.2008 15:18
0
TrueVanDal - z kim jak z kim, ale z mechanikami powinien dobrze żyć. Zresztą nie ma już takiego kierowcy, który by tyle uwagi poświęcał mechanikom jak robił to Michael Schumacher :-)
17.10.2008 15:20
0
walerus a może Niemcy się za bardzo przyzwyczaili do Hockenheim i po prostu inaczej nie potrafią jak być w lesie :)
17.10.2008 15:42
0
nie panikujmy, będzie dobrze. Tylko co najciekawsze to Rampf stwierdził, że dobrego balansu nie odnaleźli w obu bolidach, a narzeka tylko Robert...może Heidfeld nie wie, że miał zły balans hehehe
17.10.2008 15:54
0
Tak na powaznie bedzie dobrze. Jak Kubica narzeka to dobry znak;-)heheh W zwszlym tygodniu byli daleko przez caly wekkend i mimo to Kubica byl 6 w Qual wiec nie bedzie dobrze. Poza tym to moze byc cisza przed burza. Marti to nie wiesz??? Kompas zaginal w Kanadzie tuz po wyscigu wiec obecnie BMW plywa troche na wyczucie Admiral Theissen i Majtek Rampf jakos dobija do brzegu z tym ze zaloga moze byc kompletnie zalana;-) Pozdrowki serdeczne dla Ciebie Marti;)
17.10.2008 15:55
0
"wiec nie bedzie dobrze" - wiec bedzie dobrze mialo byc;-)
17.10.2008 16:28
0
bedzie dobrz stawiam na ROBSONA:-)...
17.10.2008 16:42
0
Panowie tonujcie swoje zapędy , Robert jest III w klasyfikacji generalnej i ma słabszy bolid od konkurentów, więc raczej ma małe szanse na poprawienie wyniku .. niestety..
17.10.2008 17:00
0
Ciekawe jak tam z wagą u Roberta. Na początku sezonu było głośno o tym, że dla poprawienia balansu zrzucił parę kilo. Czy od tamtego czasu trzyma tamtą wagę czy może przybrał trochę
17.10.2008 17:30
0
hot dog - wiedziałam, że strzelisz jakiś dobry tekst hehe ;-) tak szczerze to ten kompas szwankował już w Kanadzie i gdyby nie "Blackout" Lewisa, to moglibyśmy się pożegnać tam z wygraną (co oczywiście nie oznacza, że zwycięstwo nie było zasłużone, gdyż tak absolutnie nie twierdzę). No cóż, analizując cały sezon, można bez ogródek powiedzieć, że gdyby Kubek nie utracił tych wszystkich niemalże pewnych punktów, to z powodzeniem byłby teraz liderem. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będą płynęli lepiej, chociaż 2009 to jedna wielka niewiadoma :-) A jaką rolę pełni nasz "ulubiony" boski Nick na tym statku? :D również (tradycyjnie) pozdrawiam Cię serdecznie ;-)
17.10.2008 18:15
0
Nick nie jezdzi znow tak zle.jest przed Heikikim w kl.generalnej.czyli wynika z tego,iz bylby idealnym kierwca nr2.opowiada tylko watpie,aby Theissen w 100% postawil na Kubice w 2009,a i Heidfeldowi by sie to nie spodobalo.takze Robcio;trzeba walczyc!!!!
17.10.2008 18:18
0
Dla mnie to ze Kubica dalej ma szanse walczyc o MS z takim bolidem swiadczy o jego geniuszu. Wyciska tyle ile sie da.
17.10.2008 18:26
0
Wyciska przede wszystkim z opon, katuje je na śmierć ;/
17.10.2008 19:40
0
Wiadomo że Schumi to Schumi przecież wyciągjnąl Ferrari z dołka.Ale moim zdaniem obecna forma Renault to wyłącznie zasługa Alonso.
17.10.2008 20:18
0
ferrarimarlboro- moim zdaniem obecna forma Renault to wyłącznie zasługa Alonso.--- nie przesadzaj, Alonso jest bardzo dobrym kierowcą, jednak w tym zespole pracuje na sukces jeszcze kilka innych osób, co do Roberta wierzę w jego spokój i umiejętności i bardzo, bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki. Pozdrawiam wszytkich
17.10.2008 20:29
0
jantar321- ok nie za bardzo mnie zrozumiałeś.Wiadomo że na sukces zespołu pracują także inni ludzie ale chodziło mi o uwagi,sugestie co można porawić itp.I dlatego wydaje mi się Alonso jest Renault tak samo potrzebny jak Schumi kiedyś Ferrari.
17.10.2008 20:53
0
ferrarimarlboro- oczywiście, nie kwestionuje przydatności uwag kierowców , dużego wkładu w osiągnięte wyniki każdego z zespołów. Tak swoja droga, zastanawiam się jak za kilka lat BMW będzie wypowiadać się o Roberciku o jego umiejętności przekazywania uwag o bolidzie, pewnie napiszą czy powiedzą, że Nick był tym, który wniósł najwięcej rozwój bolidu
17.10.2008 22:04
0
i nie znajdzie.Tam pracuja same neptki.BMW czysto niemieckie.Chca za male pieniadze dobrych rezultatow.Nasciagali jakichs fircykow z abu dabi ktorzy maja zbudowac dobre auto.Jestem sfrustrowany.Jak firma ktora od wielu lat produkuje swietne silniki nie moze moca dogonic silnika takiego zawszonego ferrari???
17.10.2008 22:45
0
Moim marzeniem, i chyba nie tylko moim, jest zwycięstwo Roberta w generalce, ale niestety, szanse są tylko iluzoryczne. Bolid, którym Kubica dysponuje nie jest po prostu konkurencyjny w stosunku do Ferrari i McLarena - nie ten silnik, nie te aerodynamika i nie ten team. Co z tego, że Robert jest najlepszym kierowcą w stawce, skoro brakuje mu mistrzowskiej maszyny. BMW jest młodą i niedoświadczoną stajnią - wiele czasu upłynie zanim na dobre doszlusuje do czołówki, więc cieszmy się tego co mamy, ściskając kciuki za przyszłego mistrza świata.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się